WSTĘP

Po Buddzie, Ramana. Dlaczego właśnie tak? Gautama Budda żył przez 50 lat po swoim wyzwoleniu. “Doświadczenie śmierci” Ramany miało miejsce w roku 1896 a jego mahasamadhi w 1950, czyli 54 lata później. W tym czasie pozostawał dostępny dla wszystkich, głosząc przez ciszę i przekonywujące słowa bezpośrednią drogę do Samo-wiedzy, wiedzy o Jaźni. Tak długie okresy duchowej posługi jak u Buddy i Ramany nie znajdują analogii w duchowej historii.

Powszechnie uprawiana filozofia grzęźnie w dialektycznych dysputach o naturze Boga, świata i indywidualnej relacji do nich. Ramana omijał takie trzęsawiska poprzez skierowanie uwagi na podstawową potrzebę poznania naszej prawdziwej tożsamości. Tego typu spory są tylko częścią złudnych ścieżek umysłu. “Prawda o sobie samym warta jest dokładnego zbadania i poznania”. Jaki jest użytek z wiedzy o świecie jeśli pozostajemy w niewiedzy o sobie samych? Warto pamiętać, że odpowiedzi na wszystkie pytania zostaną odnalezione jeśli staniemy się Samo-świadomi.

Co stoi między nami a Samo-wiedzą? Jest to szereg, trudnych do rozwiązania i różnorodnych myśli. Umysł ciągle zaabsorbowany jest nie tylko myślami, które potrzebne są do funkcjonowania ale również innymi niezliczonymi, które są zbyteczne i niechciane. Nie potrafimy uwolnić się od tej wieży Babel i nie mamy wiedzy jak postępować z umysłem. Dzieje się tak, ponieważ rzadko, jeśli już w ogóle, robimy przerwę na to aby badać naturę, istotę umysłu. Ramana dostarcza nam niezawodnych środków do odkrycia natury umysłu w postaci skupienia uwagi na pytaniach “Kim jestem?” i “Skąd jestem?” (“Czym jest “ja”?” i “Skąd przychodzi “ja”?”). Na czym dokładnie należy się skupić? Na podmiocie, na “ja”.

Pierwsze z pytań pozwala nam zdać sobie sprawę z tego co jest źródłową kwestią naszego życia – “Co jest naszą prawdziwą tożsamością?” Dotychczas przejawialiśmy ograniczone lub skąpe zainteresowanie odnalezieniem tej

5

odpowiedzi. Pytanie to zatem, ma za cel obudzić ducha badania i rozpalić pragnienie odkrycia prawdy.
Drugie pytanie jest komplementarnym. Obecnie nasze poczucie egzystencji przyłączone jest do umysłu. Lecz, skupienie uwagi na umyśle odsłania, że wywodzi się on z duchowego serca i odbija jego światło. Ta praktyka nazywa się samo-badaniem, ponieważ badamy, poszukujemy tego, który myśli; tego, który poszukuje; indywidualności. To badanie kieruje umysł do wewnątrz, czyniąc go spokojnym i darząc wewnętrzną radością. Nauka Ramany wydaje się wyglądać tak prosto, że nasze skomplikowane umysły wątpią, czy pokój i szczęśliwość mogą być osiągnięte w tak nieskomplikowany sposób. Jednakże, można być pewnym, że tak jest. Pilna praktyka samo-badania jest tego niezaprzeczalnym i doświadczalnym potwierdzeniem.

W trakcie tej pracy pojawia się wiele przeszkód. Są to np. pragnienia mocy okultystycznych dla poznania przeszłych wcieleń i przyszłości, dla jasnowidzenia itp. Ramana zapytałby: “Jaki z nich użytek? Czy usunie to twoje zmartwienia? Czy da Ci to szczęśliwość? Czy przywiedzie Cię to bliżej prawdy? Po co tracić na to czas?” Kolejnym tematem powodującym rozproszenie odciągające nas od praktyki jest niekończący się spór dotyczący przeznaczenia i wolnej woli. Tak długo, jak długo uczucie sprawcy czynu jest żywe i aktywne, jesteśmy zmuszeni działać w poczuciu, że nasze działanie ma znaczenie i że to my jesteśmy odpowiedzialni za sukces. Gdyby tak w istocie było, to czy wszystkie te dyskusje o przeznaczeniu nie byłyby tylko teoretycznym rozważaniem? Gdzie tu miejsce dla Najwyższego? Czy nie powinniśmy odnaleźć tego, który jest przymuszony do działania czy tego, który jest od niego wolny? Następną przeszkodą jest zainteresowanie reinkarnacją. Czy narodzimy się ponownie, a jeśli tak to kiedy i w jakich warunkach? Dopóki powód narodzin, czyli skłonności, przywiązania, pragnienia są tutaj oraz prawda o sprawcy nie jest odkryta dopóty cykl musi być kontynuowany. Ramana mówi, “Dlaczego i jak dostałeś te narodziny? Z tej samej przyczyny i w ten sam sposób musisz otrzymać następne.” Jeśli ktoś poważnie traktuje kwestię przecięcia karmicznego łańcucha, czy nie powinien zrobić wszystkiego, aby odkryć swą prawdziwą tożsamość, “Ja”, które jest wieczne i nie zrodzone?

Ramana łaskawie wspiera zwolenników wszystkich ścieżek. W stwierdzeniach zawartych w tym zbiorze możemy odnaleźć jego miłującą troskę okazywaną w przewodzeniu poszukującym. Jego zdaniem wszystkie metody są dobrymi dla oczyszczenia umysłu a tylko oczyszczony umysł przejawia cechę niezachwianej wytrwałości koniecznej w duchowej praktyce. Jednocześnie mocno podkreśla znaczenie “źródłowej świadomości”, przytomności źródła mantry, źródła oddechu, źródła myśli “ja”. Jest to najbardziej efektywny sposób na osiągnięcie ciszy i pokoju umysłu. Ramana również z naciskiem wskazuje na potrzebę odnalezienia naszej prawdziwej tożsamości, co wyzwoli nas z więzienia mentalnego pomieszania, w którym teraz żyjemy.

6

Ten zbiór wypowiedzi Ramany niewątpliwie okaże się cennym nie tylko dla tych, którzy praktykują samo-badanie, ale dla wszystkich poszukujących prawdy, gdyż jego nauki mają charakter uniwersalny. Nie bazują one na dogmatach i teoriach lecz na bezpośrednim doświadczeniu Ramany i nieustannym przebywaniu w Jaźni. Współczesnym dylematem jest jak połączyć ze sobą pracę i mądrość, jak odnajdywać wytchnienie w aktywnym życiu. Ramana zaleca drogę wewnętrznej bezstronności, nieprzywiązywania się, co umożliwi rozwiązywanie problemów dzięki podświadomej mocy, która rozwija się w trakcie praktyki; mocy do dzielenia się z ludźmi ideami, rezultatami swej pracy w atmosferze spokoju i równowagi. Pomocnym jest połączenie z wewnętrzną, “atmiczną”, boską siłą, która umożliwia odnawianie energii mentalnej i stopniowo pomaga osiągnąć stan nieprzerwanej medytacji. Wtedy, podczas gdy ręce zajęte są pracą, umysł zażywa spokoju i orzeźwienia na szczytach Himalajów.

Każda wypowiedź Ramany zawiera w sobie specyficzną świętość. Musieliśmy więc rozwiązać problem co zawrzeć w tym zbiorze a co pominąć. Zamieszczenie razem wypowiedzi bez przejrzystej idei i celu książki dałoby tylko serię cytatów godnych przytoczenia. Selekcja była więc dokonywana mając na uwadze poszukujących, często żyjących w presji czasu i potrzebujących porady w ich duchowej praktyce. Wielką zaletą jest to, że Ramana jest dwudziestowiecznym mędrcem (jnani), który żył tak blisko nas. Dzięki temu w jego naukach odnajdujemy tak dużo powiązań ze współczesnością. Rozmieszczenie tematów oraz kolejności poszczególnych rozdziałów wykonano mając na uwadze jak największą użyteczność dzieła jako całości.

Podczas czytania i kontemplacji nad wypowiedziami Ramany możemy odwołać się do tego, że słowa te pochodzą od kogoś, kto nie raz chodził po ziemi w tym milenium. Jeśli pozwolimy aby jego słowa zapadły w nas, wykonają one swoją pracę dostarczając wewnętrznego przewodnictwa w naszych poszukiwaniach prawdy.

Bangalore 29.03.1992 A.R. Natarajan