Psychologiczne przyczyny chorób w medycynach wschodu

wykład otwarty * Kraków 5
września 1998

Tekst publikujemy za zgodą
Autora.

Dziękujemy.

www.logonia.org

Dobry wieczór Przyjaciele. Miło mi Państwa znowu
powitać. Tematem dzisiejszego wykładu będzie psychologia ale z punktu widzenia medycyny
chińskiej. A więc nie będę tyle mówił dzisiaj o duchowym aspekcie emocji, ile o
patologicznym aspekcie emocji. Psychologia w medycynie chińskiej jest jednym
z najważniejszych tematów do studiowania. Nawet jeżeli nie pisze się o niej tak
dużo w oficjalnie przetłumaczonych książkach, dla każdego mistrza bardzo ważne jest
aby dobrze rozumieć psychologię po to, żeby dobrze móc postawić diagnozę.

Kiedy mówimy o psychologii mamy na myśli bardzo
ważną książkę pt. Huang Di Nej Jing. Sinologowie twierdzą, że książka ta została
napisana około dwa tysiące lat przed Chrystusem. W książce tej zawarte jest 81
rozdziałów. Liczba rozdziałów ma ogromne znaczenie ponieważ kryje się za tym
numerologia. W rozdziale pierwszym mówi się o związku pomiędzy człowiekiem a
wszechświatem – Niebem. Cała książka jest napisana w formie dialogu pomiędzy
cesarzem a jego osobistym lekarzem. Pytania cesarza są bardzo proste, pyta on lekarza: jak
to się dzieje, że w dzisiejszych czasach ludzie tak łatwo chorują?

W odpowiedzi osobisty lekarz Żółtego Cesarza wymienia różne przyczyny: wpływy
klimatyczne, niewłaściwe pożywienie…,
a w końcu wymienia ostatni punkt i mówi
to jest najważniejsze: ludzie tak bardzo teraz chorują ponieważ mają bardzo
niespokojny umysł, nie żyją zgodnie z prawami nieba. Działają w sprzeczności z
prawami YIN-YANG oraz pięcioma elementami. Doświadczają dużej ilości negatywnych
emocji, ich H nie jest spokojne. Z tego powodu występują choroby.
I dodatkowo
osobisty lekarz Żółtego Cesarza wspomina jak zachowywali się mistrzowie w czasach
antycznych. Objaśnia w jaki sposób oni jedli i pili. Zwłaszcza wspominał, że żyli
oni zgodnie z TAO, prowadzili bardzo spokojne i harmonijne życie. Dlatego, stwierdził
ten lekarz, byli w stanie żyć 120 lat. Ponieważ zgodnie z medycyną chińską, jeżeli
ciało człowieka jest w równowadze, to jest on w stanie żyć 120 lat.

Zgodnie z filozofią taoistyczną prawdziwe zdrowie
ma niewielki związek z jedzeniem czy ćwiczeniami, ale ma związek z umysłem.
Oczywiście właściwa dieta, ćwiczenia i właściwe receptury mają duże znaczenie, ale
to nie wystarczy, najważniejsze jest to, aby doświadczyć TAO, tego
wszechprzenikającego potencjału. Mistrzowie TAO twierdzą, że jeżeli jesteś w stanie
zrealizować, doświadczyć tego potencjału, to stajesz się nieśmiertelny. Oczywiście
ta nieśmiertelność nie ma nic wspólnego z ciałem, jest to stan samorealizacji. Ale
ponieważ nie jesteśmy w stanie rozpoznać naszego własnego potencjału, który był
określany przez starożytnych Chińczyków mianem TAO, dlatego znajdujemy się w stanie
ignorancji, w stanie dwoistości i ten stan dwoistości prowadzi do różnego rodzaju
złych nawyków. Szukamy poczucia bezpieczeństwa poprzez identyfikowanie się z różnymi
otaczającymi nas rzeczami, a więc umysł poszukuje swojej własnej projekcji w swoich
własnych wyobrażeniach. To jest początek cierpienia i choroby. To jest podstawa, z
której wynikają emocje i choroby. A więc pierwszą zasadą TAO jest rozpoznanie
swojego własnego potencjału co jest bardzo podobne do Buddyzmu.

A teraz przyjrzymy się chińskiej psychologii w
bardziej praktyczny sposób. Kiedy mówimy o umyśle w chińskiej psychologii
używamy dwóch określeń: pierwsze wyrażenie to jest JUAN SHEN. JUAN
oznacza źródło, początek, a SHEN oznacza umysł. A więc JUAN SHEN
oznacza prawdziwy początek, oryginalny umysł. Pisząc SHEN powinniśmy
pisać je z dużej litery. Kiedy mówimy o umyśle, który identyfikuje się z własnym
ciałem, z własnymi emocjami czy nawykami, mówimy o shen, o świadomości
i powinniśmy to pisać przez małe s. To jest świadomość, w tym sensie,
że szuka się poczucia bezpieczeństwa w swojej własnej projekcji, to znaczy we własnym
wyobrażeniu.

Ważne jest żeby zrozumieć te dwa wyrażenia.
Jeżeli mówimy o JUAN SHEN to mówimy o naszym pierwotnym stanie, z którego
wszystko się wywodzi, natomiast kiedy mówimy o shen przez małe s to
mówimy o stanie, który jest związany z dwoistością. I kiedy mówimy o (małym) shen,
które jest wynikiem dwoistości, wynikiem rozróżnienia dystansu między przedmiotem i
podmiotem, a więc jest wytworem ruchu, on należy do elementu Ognia. A więc ten umysł,
który się identyfikuje jest zaklasyfikowany do elementu Ognia, a narządami które
należą do elementu Ognia są H i Si. Niezależnie jakiej emocji doznajecie, zawsze
wpłynie ona na H, na H jako narząd. Obojętnie czy jesteście szczęśliwi czy
nieszczęśliwi, smutni czy rozgniewani, to zawsze odczujecie te emocje w klatce
piersiowej, w waszym ośrodku serca. Mówimy że są emocje, które klasyfikujemy jako
YANG, jako bardzo gorące. Mówimy że są emocje, które są mniej YANG niż inne, ale za
każdym razem kiedy mówimy o emocjach, o sposobie zachowywania się. Ma to związek z
toksycznym gorącem, to jest wytwór, to jest produkt stanu identyfikacji i określamy go
mianem toksycznego gorąca. Tybetańczycy używają określenia trucizna umysłu.
Chińczycy nie używają tego zwrotu ale mówią o RE DU, czyli o toksycznym gorącu. W
jaki sposób to toksyczne gorąco wyraża się w waszym H? Przez ciągłe utożsamianie
się z jakimkolwiek odczuciem czy projekcją, którą tworzymy, przez ciągłe w kółko
myślenie. Im więcej myślisz, im więcej się identyfikujesz z czymś, tym więcej
toksycznego gorąca będzie się wytwarzać w twoim H. Konsekwencje tego na poziomie
patologicznym będą bardzo jasne, nie tylko rodzaj pomieszania umysłowego, które może
się wyrażać w postaci neurozy albo psychozy. Ponieważ jesteś tym, w co wierzysz, że
jesteś, ale z czasem pojawi się u ciebie bardzo znana dolegliwość – bezsenność.

W latach dwudziestych dziewiętnastego wieku znany
człowiek Rudolf Steiner mówił, że właśnie w przyszłości to pomieszanie umysłu
będzie postępowało i będzie coraz więcej przypadków bezsenności i miał rację. Ten
temat był już poruszony dwa tysiące lat wcześniej przez Kipa, osobistego lekarza
Żółtego Cesarza. A więc coraz większe pomieszanie, neurotyczny i psychotyczny stan
umysłu oraz bezsenność.

Jest silny związek pomiędzy snem, H a spokojem
umysłu. Jeżeli nie jesteś w stanie właściwie spać twoje projekcje umysłowe będą
nasilone, będziesz mieć coraz więcej myśli i coraz większe pomieszanie. A jeżeli nie
będziesz uważać, będziesz w stanie neurotycznym, albo nawet psychotycznym. Sen jest
naturalnym lekiem dla nas aby usunąć toksyny z H, jest to środek, który pozwala
zregenerować nasze H, które ciągle ulega uszkodzeniu na skutek tego, że cały czas
usiłujemy uchwycić iluzję.

Na pewno znacie syndrom maniakalno depresyjny.
Ludzie zaczynają mieć bezsenność, coraz mniej śpią. Czasami potrafią nie spać
przez tydzień albo dziesięć dni. W dalszym ciągu jeżdżą na rowerze, wychodzą na
spacer, rozmawiają i to jest rodzaj przyspieszenia, oni są przyspieszeni, nawet mogą
mieć wizje. Nagle pojawia się załamanie, ponieważ jesteś wypalony. Pojawia się taki
moment, kiedy już nie jesteś w stanie dłużej kontrolować swojej własnej projekcji.
Jest różnica pomiędzy neurozą a psychozą. Kiedy umysł jest w stanie neurotycznym to
jakbyśmy świadomie wkładali do odtwarzacza kasetę video i mówili teraz chcę na video
mieć smutek, nikt mnie nie kocha, jestem taki samotny. Po pół godzinie to staje
się nudne, wyciągamy tę kasetę i wkładamy następną o frustracji, a następnie
taśmę z agresją itd. Na pewno doświadczyliście takiego stanu, kiedy np. musieliście
prowadzić samochód jakieś 600, 700 km i mogliście doświadczyć zmiennych stanów
umysłu w tym czasie, kiedy przez te kilka godzin nie robicie nic, tylko siedzicie za
kierownicą i oglądacie widoki. Pierwsze pół godziny szczęście, następne pół
godziny smutek, następne pół godziny gniew. To jest stan neurozy. W stanie psychozy
jest pewna różnica – taśma blokuje się w maszynie. Nie możemy jej wyciągnąć i
wtedy potrzebujemy specjalnego leku. Wtedy jest bardzo ważne by odżywić H
i usunąć toksyczne gorąco. Nawet jeżeli śpisz właściwie to jeszcze nie znaczy,
że czerpiesz z tego mądrość. Potrzebujemy medytacji, modlitwy i specjalnego
nastawienia po to, żeby zrealizować nasz własny potencjał.

SHen mieści w sobie cztery różne rodzaje
aktywności. Jedną z nich nazywamy HUN, należy ona do elementu Drewna, następna
nazywa się PO i należy do elementu Metalu. Najpierw omówię HUN i PO.

 

 

 

 

 

 

 

Jak widzicie rozrysowałem pięć elementów w
formie krzyża. Ponieważ linia pozioma oznacza podświadomość i mechaniczną reakcję,
zwierzęce zachowanie. Zgodnie z taoistyczną tradycją można powiedzieć, że należy
oczyścić HUN i PO. A SHEN i YI to jest oś duchowa, a więc duchowość
jest pionowa. Pomieszanie jest poziomą.

 

Teraz będę mówić i HUN. HUN należy do
elementu Drewna i narządem, który jest z nim związany jest Liv. W medycynie chińskiej
mówimy, że HUN jest funkcją przedurodzeniową. Ma związek z podświadomością.
Zawiera w sobie wszystkie niezliczone nawyki, które niesiemy z sobą poprzez niezliczone
życia. Ten plecak, który każdy ze sobą niesie. Aby wyrazić tą szczególną jakość
Chińczycy określają ją nazwą HUN. Oczywiście o ile macie do czynienia z
lekarzem, który nie ma związku z taoizmem i buddyzmem on nie wyjaśni wam związku z HUN
ponieważ on nie wierzy w poprzednie życia. Powie wtedy, że HUN pojawia się w
momencie poczęcia, że wtedy pojawia się podświadomość. HUN jest związane z
Liv a Liv przechowuje krew. A więc trzy aspekty są ze sobą ściśle związane. Tak
więc emocje których doświadczamy i doświadczenia jakie przechodzimy, wszystkie są
przechowywane w Liv. Dlatego istnieje głęboki związek pomiędzy emocjonalnością a
Liv. A więc nasze złe i dobre doświadczenia są wszystkie przechowywane w Liv, dlatego
kiedy mówimy o podświadomości głównie mówimy o HUN i Liv. Ale żeby utrzymać
to wrażenie potrzebujemy specjalnego rodzaju materiału i tym materiałem jest krew. Krew
jest tak jak pamięć komputera, ona ustala, utrwala te doświadczenia teraźniejsze i
przeszłe. A więc krew jest takim substancjonalnym wyrazem naszego ja naszej jaźni. Jest
to bardzo cenny płyn. Tak jak powiedział Mefistofeles w Fauście, to jest bardzo cenny
płyn. Jest różnica między otrzymaniem transfuzji od świętej osoby a osoby, która
nie zachowuje się w taki świątobliwy sposób. Wtedy możecie doznać szoku SHEN.
Ponieważ krew przechowuje tą informację o twoich doświadczeniach i jest to
magazynowane w Liv. Kiedy używam wyrażenia Liv nie mam na myśli samego narządu, to
jest tylko wyrażenie, mówimy o funkcji, która mieści w sobie wiele aspektów.
Podświadomość jest to element Drewna, jest kontrolowana przez Liv. Wszystko czego
doświadczacie jest projektowane na ekranie waszego umysłu to znaczy w H i dlatego w
medycynie chińskiej mówimy, że Drewno wypala Ogień. Oczywiście niektórzy powiedzą
tak, to jest bardzo logiczne biorę kawałek drewna przykładam zapaloną zapałkę i mam
ogień. Ale wierzcie chińska medycyna ma cztery tysiące lat i Chińczycy nie byli aż
tak głupi. Oni mieli na myśli to, że wszelkie doświadczenia, które przeszliście,
które są symbolicznie zmagazynowane w Liv, one są projektowane na ekranie waszej
świadomości. Ale HUN ma mały problem. Różnego rodzaju informacje są
przechowywane, to jest wielki magazyn, wszystko jest równe. To nie jest tak, że biurko
jest ważniejsze niż krzesło. Wszystko jest równe. A więc Liv i HUN
przyczyną neurotycznego czy psychotycznego zachowania. Cały czas HUN na nas
wpływa chyba, że znamy siebie dokładnie, ponieważ HUN nie ma związku z chwilą
obecną tylko ma związek z przeszłością. Element Drewna odnosi się zawsze do czegoś
co miało miejsce, a nie do tego co jest tu i teraz. Patrzycie na kogoś i natychmiast
doświadczacie określonej emocji. To odnosi się do doświadczenia jakie mieliście w
związku z osobą, która jest podobna do tej osoby którą spotykacie. Ta osoba zachowuje
się w określony sposób, mówi coś i natychmiast łączycie ją ze swoim pradziadkiem
który mówił wam to samo. I jeżeli wasz pradziadek był bardzo miłą osoba to będzie
wam miło zaakceptować to, co ta osoba mówi, nawet jeżeli nie zdajecie sobie sprawy z
tego powiązania. Ale jeżeli wasza partnerka mówi dokładnie to samo co wasza matka to
wtedy może wam odwalić. A więc HUN jest zawsze związane z przeszłością –
dobrą i złą, nigdy obecną. Dlatego w filozofii taoistycznej mówi się, że bardzo
ważne jest wyzwolić się od elementu Drewna. Oznacza to uwolnienie się od neurotycznych
zachowań. Ulegacie wypadkowi, jesteście nieprzytomni. Stan nieświadomości nigdy nie
istniał i nie będzie istniał. Zawsze jesteśmy świadomi, czasami w bardziej świadomy
a czasami mniej świadomy sposób. Zawsze wchłaniamy informacje. Powiedzmy, że
utraciliście przytomność, leżycie na podłodze, ale cały czas wchłaniacie różnego
rodzaju informacje i wkładacie je i fiksujecie w HUN. Ból, którego
doświadczyliście, światło, które widzieliście, hałas, który usłyszeliście,
atmosfera, której doświadczyliście, wszystkie są sobie równe. Później, kiedy
jesteście oficjalnie przytomni, widzicie światło, które jest podobne do światła,
które widzieliście w czasie wypadku i zaczynacie odczuwać ból albo lęk. Neuroza jest
związana z HUN. Chińczycy określają stan umysłu nazwą HUEJ. W tłumaczeniu
brzmi to duch, który się porusza na powierzchni waszej świadomości i daje wam poczucie
braku bezpieczeństwa i strachu, którego nie jesteście w stanie sobie logicznie
wytłumaczyć, dlatego że w czasie kiedy byliście nieprzytomni wasz element Ziemi, to
znaczy SP i ST nie pracowały. Dlatego ważne jest, żeby nigdy nie posługiwać się
hipnozą, żeby nie używać żadnej metody, która wchodzi bezpośrednio do elementu
Drewna nie poprzez element Ziemi, ponieważ element Ziemi ma za zadanie selekcjonować,
wybierać: ja chcę to, a nie chcę tamtego. W naszym społeczeństwie jest dużo
bardzo bystrych ludzi, którzy wiedzą jak posługiwać się HUN. To jest jedna z
głównych metod reklamy. Słuchacie w kółko tego samego, widzicie w kółko to samo i
wydaje się wam, że to do was nie przemawia, a potem idziecie nagle do supermarketu i
kupujecie dokładnie ten proszek do prania. Nie jest możliwe, żeby w czasie jednego
życia oczyścić całą zawartość HUN. Można oczyścić część, poprzez
psychoterapię, tą najcięższą część, która tworzy różnego rodzaju bloki
emocjonalne, ale nie ma psychologii oddzielnej od duchowości. Psychologia bez duchowości
nie przynosi owoców. Ponieważ pozostaniecie na tym poziomie umysłowym i nie będzie
żadnej mądrości. Obojętne czy wierzysz, że jesteś słoniem czy świnią to cały
czas wierzysz, że czymś jesteś.

A więc to było HUN a teraz pomówmy o PO.
PO należy do Metalu i związane jest z funkcją Lu. PO jest czymś bardzo
dogłębnym, głębokim. To jest struktura, którą mieliśmy zanim się narodziliśmy. To
jest myśl zanim stanie się czymś substancjalnym. Była to myśl Boga zanim został
stworzony wszechświat, słowo zanim stało się ciałem. A więc na takim wysokim
poziomie PO oznacza strukturę, która sprawi, że możliwe będzie przybranie
formy, krystalizacja. Kwiat, roślina będzie miała swoje własne PO. Oznacza to,
że wsadzacie jedno nasionko do ziemi i zgodnie z zasadą, której nie rozumiecie, ta
róża rozwinie się we właściwy, szczególny sposób. Mówimy, że PO jest
architektem kształtu, formy. Jeżeli chcecie zbudować dom, potrzebujecie architekta.
Wyobraźcie sobie, że przychodzą robotnicy ze wszystkimi narzędziami, to jest taka
sytuacja we Francji, ale nie ma architekta, a więc każdy z nich zaczyna coś robić
zgodnie ze swoim własnym odczuciem. Architekt ma plan, na którym wszystko jest
dokładnie zaznaczone i mówi, że należy budować dom zgodnie z tym planem. Jeżeli
chodzi o nasze ciało to PO oznacza chęć i wolę do inkarnacji, żeby
zaakceptować tę inkarnację i związane z tym obowiązki. To nie jest jasne dla
każdego. To nie jest dla każdego jasne, są ludzie, którzy mają np. czterdzieści lat
i wciąż zadają sobie pytanie: Co ja tutaj robię? Co robię w tym ciele?
ludzie, którzy nie są w pełni inkarnowani. Żeby zrozumieć, że wszystko co robimy i
nasze ciało to jest iluzja, to najpierw musimy się znaleźć w tym ciele i odczuć je
bardzo wyraźnie, głęboko. A więc proces inkarnacji oznacza, że wasze PO w
pełni pracuje. Akceptujecie swoje życie, mówicie tak, i mówicie tak wszystkim
obowiązkom, które do was przychodzą. Jeżeli tak się nie dzieje to urodzisz się a w
kilka godzin później umrzesz i nie będzie żadnego wyjaśnienia dlaczego tak się
stało. Nie znajdą. Po prostu znajdą cię martwego. W momencie, kiedy nie akceptujesz
tego życia twój system odpornościowy załamuje się. Jesteś w stanie takiego
samobójstwa. Ważne jest aby to rozumieć. Oznacza to, że jeżeli nie ma tej wyraźnej
identyfikacji z kształtem, z formą to PO jest słabe. Oznacza to, że funkcja
waszych Lu słabnie. A Lu kontrolują odporność, kontrolują skórę i w tym momencie
układ odpornościowy słabnie, ulegacie wypadkowi samochodowemu, wszyscy żyją z
wyjątkiem ciebie.

PO i zwierzęce reakcje są ze sobą związane,
to znaczy reakcje typu zachowania swojego ciała dlatego, że się mówi życiu tak.
Jeżeli żyjecie gdzieś w naturze, w przyrodzie np. w dżungli, potrzebujecie bardzo
silnego PO żeby przeżyć, żeby wyczuć gdzie jest woda, żeby wyczuć skąd
przychodzi niebezpieczeństwo, żeby bez zastanawiania się znaleźć właściwe miejsce
na sen, żeby bez zastanawiania odkryć gdzie są zwierzęta, gdzie jest pożywienie. To
jest PO, bezpośredni związek z przeżyciem. Tylko ludzie którzy mają silne PO
potrafią przeżyć w trudnych sytuacjach. Najlepszy sposób żeby wzmocnić PO to
żyć gdzieś w naturze, w przyrodzie. Zanim zostały zniszczone Pompeje, kilka dni
wcześniej, wszystkie zwierzęta spakowały swoje walizki i opuściły Pompeje a
wysokorozwinięte i inteligentne ludzkie istoty zostały w Pompejach. A więc,
powiedziałbym, że te zwierzęta miały bardzo silne PO a ci ludzie – bardzo
słabe PO. Idziecie ulicą i jeżeli przechodzicie na lewą stroną coś pięknego
na was czeka, wasza przyszła żona, przyszły mąż. Jeżeli przechodzicie na prawą
stronę spotyka was wypadek. Niektóre osoby mają dobre PO i decydują się na
lewą stronę. Na pewno słyszeliście tę historie o wielkim samuraju Musashi. On
walczył 60 razy i zabił wszystkich. Zgodnie z filozofią japońską Musashi stał się
Buddą, nie wiem jak ale na pewno miał bardzo silne PO. Mieć silne PO w
sztukach walki oznacza, że nigdy nie jesteś obecny we właściwym momencie. To jest
esencja samoobrony. On czeka na ciebie żeby cię zabić a ty się spóźniasz. On
odchodzi a ty przychodzisz. To jest bardzo dobre PO.

A teraz przejdźmy na poziom rodziny żebyście
lepiej zrozumieli znaczenie PO. Są różne sytuacje w życiu rodziny, które
wpływają na PO. Np. jesteś dzieckiem a twoi rodzice kłócą się i chcą się
rozwieźć. Element Metalu jest związany z przyszłością, jest związany z instynktem i
z instynktem przeżycia. To jest związane też z przyjmowaniem właściwego pożywienia
żeby dotrwać do jutra i następnych dni. Dlatego mówimy że Drewno i Metal są
związane z dwoistością, z przeszłością i przyszłością. A więc dziecko widzi jak
rodzice kłócą się ze sobą i nie wie co się zdarzy, czy się oni rozejdą czy nie, to
znaczy nie wie co z nim się zdarzy w przyszłości, gdzie pójdę? Stracę swój dom!
Może oni przestaną mnie kochać? Co się ze mną wtedy stanie? Co stanie się jutro? To
u małego dziecka doprowadza do zapaści PO i rezultatem tego jest brak
odporności. Dziecko będzie miało jedno zapalenie oskrzeli po drugim, ciągle będzie
łapało przeziębienia, może nawet dostać astmy, będzie miało wysypki skórne
ponieważ Lu i skóra są ze sobą związane. Oczywiście złapanie przeziębienia to coś
normalnego od czasu do czasu. W takim przypadku lekarz będzie widział dziecko dwa razy w
tygodniu, to już przestaje być normalne. A więc należy zadzwonić wtedy do rodziców i
porozmawiać z nimi. Sytuacja stanie się jasna oni chcą się rozejść.

Inna sytuacja. Zaplanowałeś wszystko na
przyszłość. Oznacza to, że całkowicie jesteś w elemencie Metalu. Planowanie
przyszłości oznacza, że chcesz utrzymać swoje życie, to znaczy, że czujesz i
wierzysz, że jutro będziesz żył. I chcesz się troszczyć o siebie bo PO ma w
sobie pewnego rodzaju egoizm. Ale nagle słyszysz, że nie dostaniesz żadnej renty, albo
tracisz pracę, albo tracisz dom, albo musisz przejść na rentę. A więc wszystko co
nadaje sens twojemu życiu jutro zniknie. W konsekwencji jest astma. To bezpośrednio
działa na Lu. Znam pacjentów, którzy dostali astmy w ciągu pięciu minut i nie miało
to nic wspólnego z zanieczyszczeniem środowiska ani z niewłaściwą dietą czy z
lekami, to miało związek z szokiem. Bezpośrednio związane było z jutrem. Ważne jest
żeby zrozumieć to, jeżeli chce się właściwie leczyć. Kiedy PO się załamie
można mieć nowotwór. Rak oznacza z punktu widzenia psychologii chińskiej organizm,
któremu brakuje architekta. Możecie mieć objawy zwyrodnieniowe.

Opowiem wam sytuację z Chin. Do mojej mistrzyni
przyszedł pacjent ze stwardnieniem rozsianym. Postawiliśmy diagnozę i moja mistrzyni
powiedziała: wzmocnimy Lu. Dobrze ale pacjent Lu miał w porządku, nie miał
astmy, nie miał żadnych dolegliwości ze strony Lu. Oczywiście mistrzyni wybrała też
inne punkty. W czasie obiadu zapytałem ją dlaczego zaleciła punkt na Lu, a ona
odpowiedziała: aby wzmocnić PO. To jest wspaniałe. To jest akupunktura na
najwyższym poziomie. To jest bardzo głębokie zrozumienie akupunktury. Ona miała na
myśli to, że ona wzmacnia architekta ciała, że odbudowywała kształt, formę, ale na
bardzo subtelnym, na umysłowym poziomie.

Są ludzie, którzy mają bardzo silne PO.
Jeżeli PO jest zbyt silne jesteś egoistą, zajmujesz się tylko sobą: ja, ja i
tylko ja. To nie jest tak jak w piosence tylko ty, ale to jest tylko ja. Patrzysz na
siebie i mówisz jestem taki piękny. To jest bardzo silne PO, za silne. Jeżeli
jest jakaś niebezpieczna sytuacja, w domu jest pożar, najpierw zabijesz wszystkich,
żeby dostać się do drzwi. To jest silne PO, nadmierne PO. Są tacy
ludzie, którzy w sytuacjach niebezpiecznych potrafiliby wszystkich zabić, bo troszczą
się tylko o siebie. Kiedy osoba która ma nadmierne PO zaprosi ciebie do stołu z
jedzeniem to jest najlepszy sposób by pozostać szczupły. Znam taką osobę i
siedziałem z nią przy stole. Gdy zacząłem brać owoce a ona powiedziała: wystarczy.
Ja tylko wziąłem marchewkę a ona powiedziała: wystarczy. A więc typ PO
plus ma łuszczycę, grubą skórę. Gruba skóra, łuszczyca to są ludzie bardzo YANG.
Ale jeżeli wasze PO jest słabe uważajcie, ponieważ ci ludzie będą grali
altruistę. Weź i to. Chcesz moje buty, dam ci moje buty. Ale za tym, za tą hojnością
jest taka ukryta forma samobójstwa. Właściwie to, co pacjent sobą wyraża, to że nic
nie ma już żadnego znaczenia. Uważajcie z tym nadmiarem hojności, ponieważ jest to
typ oddawanie osoby, która myśli że nie ma przyszłości i nie ma dla niej życia, nic
już się nie wydarzy. Dlatego ona wszystko oddaje. Jest to rodzaj takiego samobójstwa.
To jest PO minus.

A więc dobre PO to jest coś pomiędzy,
czasami trzymasz, czasami dajesz, poprzez głębokie zrozumienie. Nie zapomnijcie o
związku pomiędzy PO a układem odpornościowym. A więc filozofia TAO mówi, że
należy się pozbyć PO i HUN a więc tego ruchu pomiędzy przeszłością a
przyszłością. Uwolnić się od tego automatycznego nieświadomego zachowania. Ktoś
przychodzi do was i mówi: jesteś taki miły i wy stajecie się szczęśliwi, to
jest HUN. Ktoś do was przychodzi i mówi: jesteś okropny i wtedy gniewacie
się, to również jest HUN. Ktoś do was przychodzi z igłą i kłuje was w
ramię, robicie coś, reagujecie, to jest PO. PO jest fizyczne, HUN
jest emocjonalne. Ale za każdym razem nie jesteście w pełni świadomi tego co robicie.
A więc zdecydowanie to nie jest działanie, to jest reagowanie. Mówimy, że jesteśmy
wolni ale to jest złudzenie. Robię to co chcę – to jest żart, to jest nawet duży
żart. Ja działam w swój własny sposób – nieprawda, ty reagujesz. Na poziomie PO
i HUN nie ma działania, to jest tylko reagowanie. A więc w jaki sposób jest
możliwe oczyszczenie Drewna i Metalu? Psychoterapia, ale to nie wystarczy. Nie możemy
wejść zbyt głęboko ponieważ jest zbyt wiele aspektów, zbyt wiele informacji kryje
się za nimi. Musicie dojść bezpośrednio do osoby, która wszystkiego doświadcza. Kto
ma to doświadczenie? Kto był szczęśliwy czy nieszczęśliwy? To jest najszybszy
sposób. bezpośrednio do źródeł, do początku. Oczywiście aby móc medytować w taki
głęboki sposób, być może potrzebna jest psychoterapia, ponieważ po to, żeby modlić
się i medytować we właściwy sposób umysł musi być przynajmniej trochę
rozjaśniony, jasny.

Teraz oś podłużna. To jest to, co Chińczycy
nazywają SAN BAO czyli trzy skarby. Pierwszym skarbem jest Woda ZHY, a więc siła K.
Potrzebujemy tej mocy aby odczuć to ogromne pragnienie wyzwolenia się. Istnieje silny
związek pomiędzy życiem mistycznym a silną seksualnością. Nie w powierzchownym
sensie ale w sensie wewnętrznego ognia, który pomaga ci w podjęciu określonej decyzji
i w wytrwaniu
w niej. Siła decyzji jest związana z elementem Wody. Możesz mieć wszystko ale jeżeli
element Wody nie funkcjonuje to nic się nie zdarzy. Masz plan domu, masz wspaniały
pomysł, możesz nawet dostać pieniądze, ale brakuje jednej rzeczy – twojego podpisu. To
jest Woda, to jest ruch. Moc, siła wewnątrz pięciu elementów pochodzi z Wody. To jest
pierwszy skarb. Zgodnie z tradycją taoistyczną poprzez specjalnego rodzaju wizualizacje
ta siła zostaje przekształcona w pewnego rodzaju Ogień, który porusza się w górę
poprzez kanały. Dlatego w Tao bardzo często się wspomina o czystości, jako o czymś
bardzo ważnym. To jest specjalny sposób. Jest to realizacja umysłu poprzez wewnętrzną
energię. Transformacja energii, która jest zmagazynowana w K, w Ogień. I kiedy
patrzycie na książki mistyczne, również chrześcijańskie, to mistycy wszyscy mieli
doświadczenie tego wewnętrznego Ognia i gorąca. To się działo z apostołami – Ogień.
Wszyscy mieli Ogień na czubku głowy. To jest ruch w górę, wznoszący się ruch Ognia z
elementu Wody. W tradycji chrześcijańskiej określa się to jako mistyczne
małżeństwo, zaślubiny, które jest oczyszczone przez określone ćwiczenia oddechowe i
wizualizacyjne. A więc według tradycji taoistycznej podstawą jest seksualność, jest
element Wody. To samo odnosi się do wszystkich innych tradycji mistycznych. To jest
pierwszy skarb.

 

Drugi skarb to YI czyli Ziemia, oznacza to siłę
jasności.
Żeby dobrze zróżnicować pomiędzy tym co potrzebujemy a czego nie
potrzebujemy. To jest jakość intelektualna. Aby mieć jasność, żeby umieć
powiedzieć ja potrzebuję to, nie potrzebuję tego, to położę tutaj a to tam, a więc
jasna struktura w waszej świadomości. Kiedy studiujecie teologię czy jakiekolwiek
mistyczne nauki potrzebujecie bardzo silnego elementu Ziemi. Ale Ziemia oznacza również
siłę koncentracji. Bez koncentracji nie ma wyzwolenia. Nie może być wyzwolenia, kiedy
umysł jest rozszczepiony. Jest silny związek między koncentracją, a jakością Ziemi –
Sp a St. Jeżeli będziecie zwiększać wilgoć w ciele to jest osłabienie funkcji Sp i
St, wtedy koncentracja będzie podzielona. Jeżeli będziecie zwiększać suchość to
łatwiej będzie wam się skoncentrować. I to wielu z was robi kiedy pali. Kiedy czujecie
się bardzo niepewni, macie brak poczucia bezpieczeństwa bo widzicie, że tak czy tak
wszystko się rozwala i sprawdzacie gdzie ja jestem, wtedy palicie. Ponieważ palenie
osusza Ziemię i wasz umysł się ustala, macie poczucie spokoju. Oczywiście tak długo,
jak palicie. Kiedy osuszacie, ogrzewacie Ziemię wtedy wasz umysł łatwiej się
koncentruje. To jest drugi skarb – siła koncentracji i siła organizacji.

I ostatnia Bao czyli umysł a więc przekształcenie
emocji w mądrość, a więc stan całkowitej jasności.
A więc używacie siły
elementu Wody, ustalacie i ukierunkowujecie ją za pomocą elementu Ziemi po to, aby
osiągnąć jasność umysłu. To jest to, co w taoizmie określamy jako San bao czyli
trzy skarby. Chińczycy mówią JING QI SHEN to jest SAN BAO czyli trzy skarby. Ponieważ
jest to takie szczególne wyrażenie dlatego wolę używać tego zwrotu Woda-Ziemia.

Takie jest znaczenie krzyża. To jest dwoistość, a
to jest duchowość. To jest przeszłość i przyszłość, a to jest tu i teraz. A więc
w symbolu krzyża jest dogłębnie wyrażone to, o czym dzisiaj mówiliśmy. A oznacza to,
że to, co jest po prawej i lewej stronie musi być oczyszczone. Ale najlepszym,
najprostszym oczyszczeniem jest wejście bardzo głęboko do świadomości. W taoizmie
jest coś, czego nie ma w żadnej innej tradycji, a mianowicie wzajemny związek pomiędzy
tymi wszystkimi elementami. A więc jeżeli student robi akupunkturę na kanale Liv
mówię mu uważaj, masz do czynienia z HUN. Kiedy robi akupunkturę na kanale Lu
mówię uważaj, masz do czynienia z PO. Rozwija się wtedy bardzo głęboki
szacunek dla akupunktury. Jeżeli akupunktura nie jest robiona we właściwy sposób
można spowodować duże zamieszanie. Jeżeli będzie się niewłaściwie działać na
kanale wątroby wtedy pacjent może stać się bardzo gniewny albo może wciąż płakać.
Natomiast jeżeli będzie się cały czas o tym pamiętać to wtedy można nadać
akupunkturze bardzo głębokie znaczenie. A więc to jest wszystko co chciałem
powiedzieć dzisiaj wieczorem. Chciałem zostawić państwu trochę czasu na pytania.
Dobrze jeśli nie macie pytań.

 

Opracowała z kaset Elżbieta Winter

Claude Diolosa jest lekarzem Tradycyjnej
Medycyny Chińskiej, nauczycielem buddyzmu tybetańskiego tradycji Kagyu, wcześniej
nauczycielem sztuk wojennych Dalekiego Wschodu. Jest Francuzem, przez wiele lat prowadził
praktykę lekarską w Niemczech, obecnie znowu mieszka i pracuje we Francji. Wykłada
Tradycyjną Medycynę Chińską w formie kilkuletnich kursów podyplomowych dla lekarzy w
Niemczech, Austrii, Francji, Polsce, Czechosłowacji. Jego głęboka wiedza i niezwykły
talent w przekazywaniu tej trudnej, skomplikowanej sztuki, przyniósł mu szacunek i
wielką popularność również w środowiskach innych niż medyczne. Teksty nagrane w
trakcie jego wykładów z lat 1985 – 1992 były wielokrotnie powielane i rozprowadzane
oficjalnie i nieoficjalnie w Polsce, chociaż nigdy nie uzyskały autoryzacji. Zgodnie z
zasadami sztuki medycznej, sam nadal kształci się, głównie przebywając w Chinach, w
Chen Du, znanym ośrodku kształcenia lekarzy, gdzie Tradycyjna Medycyna Chińska [TCM]
jest wykładana w językach zachodnich. Claude Diolosa będąc jednocześnie lekarzem,
filozofem, poszukiwaczem prawd uniwersalnych, nauczycielem życia w harmonii między
ciałem i duszą. Jest uosobieniem pięknej postaci lekarza tak rzadko dziś już
spotykanego, a tak bardzo potrzebnego w naszych czasach.

 

Krzysztof Romanowski

Tekst wywiadu z lekarzem Krzysztofem
Romanowskim pt. Nim stracisz zdrowie na stronie I Ching.

www.logonia.org