TEMAT dla ASTROLOGA

Szanowni Logonauci, przedstawiam TEMAT, który ożywia Astrologa. Proszę
przeczytać uważnie tekst, który zapożyczyliśmy z  i odnaleźć w nim inspirację.

Wieści te dotyczą jak najbardziej PRZYSZŁOŚCI, wskazują na WIZJę, ku której zmierza wiedza i praktyczny wysiłek człowieka. Spróbujmy odnaleźć biogramy uczonych, o których mowa; zarówno tych, którzy już są autorami dokonań zmieniających świat Ziemi i człowieka, jak i tych, którzy dopiero nad tym pracują. Przyznam, że mnie samego najbardziej zafrapował i uradował Pan Thomas Linzey, lat 38. Dyrektor zarządzający Community Environmental Legal Defense Fund. Zajmuje się prawami drzew i ekosystemów.

Czekamy na Wasze odkrycia, sporządzone horoskopy, omówienia, analizy i prognozy. Polecamy http://www.astrotheme.fr/en/portraits/B.htm

Spróbujmy wyjść z mrocznej doliny miałkich problemików, wenusowych sukienek poszukiwaczy taniego dobrobytu i nieistniejącego szczęścia ku prawdziwym wyzwaniom Astrologii.
Z poważaniem.
Leon Zawadzki

Dziesięcioro ludzi, którzy mogą zmienić świat
Elisabeth Eaves 2007-07-06, ostatnia aktualizacja 2007-07-06 15:12:26.0

zapis z internetu dn.9 lipca 2007 http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33407,4295703.html
Czego potrzeba, żeby dokonać odkrycia, które zmieni oblicze świata? Wiele osób wciąż bezskutecznie stara się odkryć "przepis na przełom". Fundacja X-Prize wspiera badania w takich dziedzinach jak podbój kosmosu czy genetyka w ramach misji "osiągania kluczowych przełomów badawczych dla dobra ludzkości".

Już w 1714 roku, rząd brytyjski wspierał takie "rynkowe" podejście do nauki, oferując królewskie honorarium w wysokości 20 tys. funtów, za rozwiązanie problemu mierzenia długości geograficznej. Kłopot z precyzyjnym określeniem długości geograficznej na morzu był przyczyną wielu katastrof i poważnie ograniczał możliwość eksploracji.

 Zobacz galerie na stronach Forbes.com:
 Młodzi naukowcy i myśliciele, którzy mogą zmienić świat
 15 ludzi, którzy zmienili świat
 15 rzeczy, które ktoś wreszcie mógłby wymyślić
 15 urządzeń elektronicznych, które zmieniły świat
 Przełomowe odkrycia naukowe i technologiczne
 Najciekawsze wynalazki, które poszły w zapomnienie

Częścią problemu w rynkowym podejściu do nauki, jest fakt, że ludziom czasami brakuje wyobraźni, żeby wymyślić, co tak naprawdę jest potrzebne. Oświeceniowy rząd Wielkiej Brytanii wiedział, że kluczową sprawą jest rozwiązanie problemów nawigacyjnych, jednak ogromna większość odkryć naukowych, jest, przynajmniej w pewnej mierze, przypadkowa.

Biorąc pod uwagę tak istotną rolę przypadku w dokonywaniu odkryć naukowych, próby przewidzenia kto zmieni świat, mogą wydawać się z góry skazane na porażkę – co nie przeszkadza nam próbować, choćby dlatego, że prowokuje to do twórczego myślenia. Na całym świecie odnaleźliśmy dziesięciu "odkrywców". Są młodzi, pewnie nigdy o nich nie słyszeliście, ale ich badania są nowatorskie i potencjalnie mogą zmienić świat. Razem, mogą zrewolucjonizować medycynę i branżę komputerową, mogą rozwiązać problem efektu cieplarnianego i biedy, albo zmienić całkowicie naszą wiedzę dotyczącą funkcjonowania mózgu i kosmosu, jednym słowem mogą zmienić nasze rozumienie otaczającego świata.

Szukając ludzi, których praca może doprowadzić do przełomu w nauce, nie znaleźliśmy na niego magicznej recepty, ale za to wiemy już gdzie należy szukać, i mamy pojęcie jak wiele metod na osiągnięcie przełomowego sukcesu zostało już przetestowanych.

Zaplecze finansowe

Niektóre organizacje, dają badaczom pieniądze z góry, mając nadzieję na nieokreślone korzyści w przyszłości. Fundacja MacArthura jest chyba najbardziej znaną organizacją tego typu. Finansuje ona artystów, pisarzy i naukowców, "nadzieja na istotne osiągnięcia w przyszłości" jest jednym z głównych kryteriów przyznawania nagród przez tę fundację. Różnego rodzaju kluby, doroczne spotkania czy konferencje, takie jak szczyt ekonomiczny w Davos, hołdują następującej koncepcji: jeżeli w jednym miejscu na odpowiednio długi czas zamknąć odpowiednio wielu bystrych ludzi, z pewnością wpadną oni na jakiś ciekawy pomysł. Domy i organizacje wspierające twórczość, takie jak Yaddo w stanie Nowy York, mają nadzieję, że odpowiednie okoliczności i warunki przyrodnicze mogą zdziałać cuda. Być może tak właśnie jest. Członkowie Yaddo, w sumie zdobyli 61 Pulitzerów, 56 nagród National Book Awards i literackiego Nobla.

Z drugiej strony, w przypadku nauk ścisłych, wielkie, dobrze zaopatrzone i dofinansowane laboratorium państwowe lub prywatne, może być traktowane jak swego rodzaju inkubator genialnych idei.

– Miejscami poczęcia wielkich wynalazków, często były stare laboratoria przemysłowe – mówi Arthur Molella, dyrektor Smithsonian’s Lemelson Center for the Study of Invention and Innovation. Takie korporacje jak 3M, Estman Kodak, General Electric czy DuPont często zakładały własne centra badawcze, a historycy nauki uznają lata między 1930 i 1950 rokiem za "złoty wiek nauki". Później potrzeba osiągania natychmiastowych i wymiernych sukcesów doprowadziła do obcięcia budżetów projektów badawczych. Jednym z owoców "złotego wieku" był tranzystor wynaleziony w Bell Laboratories czy nylon odkryty w DuPont.

Jednak nawet w korporacyjnych laboratoriach przypadek odgrywa główną rolę. W 1938 roku Roy Plunkett z DuPont, próbując wymyślić nową metodę chłodzenia, wynalazł teflon. Słynne na cały świat kartki do przyklejenia przy telefonie, powstały gdy naukowiec z 3M wynalazł klej, który za słabo trzymał. – Chociaż współczesne laboratoria mogą usystematyzować swoje badania, w samym procesie dokonywania odkryć wciąż tkwi tajemnica, która stanowi o jego naturze – mówi John Swen, wice-przewodniczący farmaceutycznego giganta – firmy Pfizer.

Przepis na odkrycia

Czy istnieje więc metoda naukowego rozwiązania problemu "odkrycia"? Półki uginające się pod ciężarem poradników dla biznesmenów sugerują, że autorzy tych książek odkryli tę tajemnicę, jednak tylko jeden człowiek podszedł do zagadnienia w sposób stricte naukowy, starając się usystematyzować "odkrycie" w stopniu pozwalającym na stworzenie odpowiedniego wzoru. Radziecki naukowiec Genrich Altshuller wymyślił TRIZ – rosyjski skrót od Teorii Twórczego Rozwiązywania Problemów. Jego teoria, która powstała 60 lat temu, właśnie przechodzi swoisty renesans. Jednak jeżeli te 40 zasad rozwiązywania problemów inżynieryjnych faktycznie znajduje praktyczne zastosowanie, wielkie korporacje nie mówią o tym głośno. – Nie wydaje mi się, że istnieje tu jakiś ścisły wzór, który można by wykorzystać, ponieważ w każdym odkryciu, kluczowym czynnikiem jest ten jeden moment olśnienia – mówi Molella.

– Mimo przypadkowości naukowych odkryć, rzadko są one wyłącznie dziełem przypadku – Twierdzi Molella. – Kluczowy jest odpowiednio przygotowany umysł. Jeżeli nie wiesz na co patrzeć, nie zobaczysz tej niezwykłej rzeczy, która dzieje się na twoich oczach. Problem długości geograficznej został w końcu rozwiązany przez zegarmistrza Johna Harrisona. Geniusz jego odkrycia polegał na tym, że zdał sobie sprawę, że odpowiedzi nie znajdzie się w super dokładnych obserwacjach astronomicznych, jak uważało wiele ówczesnych autorytetów, tylko w precyzyjnym pomiarze czasu, jaki upłynął od opuszczenia portu macierzystego. Nasi odkrywcy, podobnie są gotowi widzieć to "coś innego".

Mają też wystarczająco dużo zmysłu praktycznego aby skonfrontować swoje nierzadko szalone pomysły z rzeczywistością. Jak kanadyjski neurolog Karim Nader, który odkrył, że na ludzkie wspomnienia można wpływać w laboratorium. Joseph Ledoux , z uniwersytetu w Nowym Yorku, który nadzorował badania Nadera, stwierdził, że Kanadyjczyk wpadł na kilka genialnych pomysłów, i miał dość zacięcia, aby eksperymentalnie potwierdzić swoje tezy. Te dwie cechy nie zawsze idą w parze, a on ma je obie.

Zajmujący się badaniami nad komórkami macierzystymi, biolog Kevin Eggan, który połączył naukowy geniusz ze świadomością polityki światowej. "Jeżeli nie będziemy się starać nauczyć ludzi, dlaczego robimy to, co robimy, żaden z nas nie będzie miał okazji do prowadzenia badań" – powiedział..

Fizyk (również rewolucjonista) Max Tegmark lubi powtarzać, że jego babcia dorastała w innym wszechświecie, ponieważ od czasu gdy była dzieckiem, ludzkość odkryła, że wszechświat jest znacznie większy, i że rządzą nim całkiem inne prawa niż wierzono wcześniej. W kolejnym pokoleniu, wszechświat zmieni się znowu… Warto być na to gotowym.

Ci, którzy mogą odmienić świat:

Barry Bruce, lat 50. Biochemik z uniwersytetu w Tennessee. Zajmuje się żywymi źródłami energii.

Wszyscy zgodzimy się, że potrzebne są nam nowe źródła energii, które w przyszłości zaspokoją nasze potrzeby energetyczne. Nie ma jednak zgody co do tego, w jaki sposób je uzyskać. Poprzez rozszczepienie jądra atomowego, technologię czystego węgla, czy może wykorzystanie biopaliw? Bruce jest jednym z niewielu naukowców, którzy szukają rozwiązania problemu gdzie indziej. W przyrodzie istnieje niezwykle skuteczny sposób produkowania energii ze słońca – to fotosynteza. Dlaczego by jej nie wykorzystać? – Chodzi o to, żeby "wyhodować" elektrownię na polu lub w zbiorniku do fermentacji – mówi Bruce.

***
Ignacio Cirac, lat 41. Fizyk z Instytutu Optyki Kwantowej Maxa Plancka. Zajmuje się teleportacją kwantową.

Może nie jesteśmy jeszcze na poziomie "Beam me up, Scottie" ["Prześlij mnie, Scottie" – słynna sentencja wypowiadana przez kapitana Jamesa Kirka, bohatera "Star Trecku", do mechanika pokładowego Montgomery’ego Scotta, by ten teleportował go na statek – przyp. tłum.], ale pół roku temu, Cirac zdołał dokonać teleportacji "obiektu" w swoim laboratorium. "Obiektem" była informacja (mówiąc technicznie: stan kwantowy). Cirac zdołał błyskawicznie dokonać transferu informacji na odległość pół metra, przy czym nie zetknęła się ona z żadnym innym obiektem.

***

Esther Duflo, lat 34. Ekonomistka z Instytutu Technologii w Massachussets (MIT). Zajmuje się skuteczną walką z biedą.

Podczas gdy politycy opowiadają się za rozwiązaniem problemu biedy poprzez "zwiększoną pomoc humanitarną" lub "zwiększenie handlu", kwestia ta wciąż stanowi zagadkę dla ekonomistów. Duflo prowadzi badania nad tym, jakie metody walki z biedą faktycznie działają. Jest jedną z pierwszych ekonomistów, którzy zastosowali w swoich badaniach nad programami pomocowymi metodę próby losowej, która jest uznaną i od lat sprawdzoną metodą naukową.

***

Kevin Eggan, lat 32. Biolog z Uniwerstetu Harvarda. Zajmuje się badaniami nad komórkami macierzystymi.

Eggan zbliża nas do świata, w którym komórki macierzyste – które niosą w sobie obietnicę rewolucji w medycynie, dzięki możliwości zastąpienia nimi każdej uszkodzonej komórki w ludzkim ciele – można będzie tworzyć, nie naruszając przy tym embrionów. Eggan jest również rzecznikiem całego świata nauki, broniącym praw do badań nad ludzkim embrionem na wszelki możliwy sposób. Badania te są bowiem konieczne by wynaleźć lekarstwa na cukrzycę czy chorobę Lou Gehriga.

***

Matt Hanson, lat 35. Futurolog filmowy, autor projektu "A Swarm of Angels". Zajmuje się kinem open-source’owym.

Kiedy stajesz się właścicielem akcji danej firmy, zyskujesz prawo głosu i masz wpływ na podejmowane tam decyzje. Podobnie, jeżeli zainwestujesz w projekt filmowy Hansona, zaczniesz mieć wpływ na obsadę, scenariusz i cały proces tworzenia i produkcji filmu. Hanson wierzy, że to nie tylko dochodowy projekt marketingowy, ale również metoda robienia filmów najwyższej jakości. I już dziś zaczyna odnosić sukcesy.

***

Thomas Linzey, lat 38. Dyrektor zarządzający Community Environmental Legal Defense Fund. Zajmuje się prawami drzew.

W zeszłym roku okręg Tamaqua w Pensylwanii wprowadził bezprecedensowe prawo nadające osobowość prawną… ekosystemom. Tak, to nie żart. Drzewa, rzeki, góry, a nawet małe żyjątka w nich mieszkające, mają od teraz takie same prawa jak ludzie. Linzey był autorem tego rozporządzenia i pracuje nad wprowadzeniem dalszych tego typu projektów w całym kraju. Jego wysiłki to próba przeciwstawienia się wiekowej praktyce prawnej, w której środowisko naturalne traktowane było wyłącznie w kategoriach własności.

***

Karim Nader, lat 40. Neurobiolog z Uniwersytetu McGill. Zajmuje się wpływaniem na ludzką pamięć.

Naukowiec prosi cię abyś coś sobie przypomniał, potem daje ci tabletkę, która zmienia twoje wspomnienia. Brzmi jak scena z "Pamięci Absolutnej"(Total Recall) lub "Zakochanego bez pamięci" (Eternal Sunshine of Eternal Mind), gdzie parze kochanków usuwa się wspomnienia dotyczące tego drugiego. Tym właśnie zajmuje się Nader u ludzi cierpiących na zaburzenia posttraumatyczne (ofiar gwałtu, weteranów wojennych itd.). Metoda nie ma na celu usuwania negatywnych wspomnień, ale może w znacznym stopniu złagodzić uporczywy ból, jaki wywołują. Jego praca może zrewolucjonizować leczenie takich zaburzeń jak epilepsja, zaburzenia maniakalno-depresyjne, czy nawet uzależnienia.

***

Max Tegmark, lat 40. Kosmolog z Instytutu Technologii w Massachussets (MIT). Zajmuje się mierzeniem niewidzialnego wszechświata.

Jeżeli prawa fizyki, które znamy, są prawidłowe, ogromna większość wszechświata, jakieś 96 proc., składa się z niewidzialnej i tajemniczej "ciemnej energii" i "ciemnej materii". Ambicją Tegmarka jest stworzenie mapy i zmierzenie całego wszechświata, łącznie z jego "ciemnymi fragmentami".
***

Josh Tenenbaum. Naukowiec kognitywny z Instytutu Technologii w Massachussets (MIT). Zajmuje się ludzkim komputerem.

W literaturze science fiction można znaleźć wiele świadomych maszyn, inteligentnych komputerów, od Mike’a z powieści "Luna to surowa pani" ("The Moon is a Harsh Mistress") Roberta A. Heinlein’a po HAL 9000 – morderczy superkomputer z "2001: Odysei Kosmicznej" Arthura C. Clarka. Jednak zanim będziemy w stanie zaprojektować i zbudować hiperinteligentne maszyny, których pełno w książkach i filmach, musimy lepiej poznać ludzki umysł. Tu właśnie ogniskują się badania Tenenbauma. Używa on kombinacji modelowania matematycznego, symulacji komputerowej i eksperymentów behawioralnych, by wyjaśnić, w jaki sposób istota ludzka uczy się nowych rzeczy.

***

Christopher Voigt, lat 30. Biolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Zajmuje się przeprogramowaniem życia.

– Programujemy komórki jak roboty – mówi Voigt. Stoi on na czele grupy młodych naukowców pracujących nad wykorzystaniem potencjału inżynierii genetycznej: przebudową żywych organizmów, aby lepiej zwalczały choroby; tworzeniem biopaliw i rozwiązywaniem problemów przemysłowych. Aby to osiągnąć, Voigt pracuje nad rozszyfrowaniem języka "komend" zapisanych w kodzie genetycznym prostych organizmów takich jak bakteria E. coli. Następnie wprowadza własne komendy, które sprawiają, że organizm zaczyna wypełniać jego wolę.
Elisabeth Eaves